Zamek Blarney w Irlandii

5 stycznia 2011

Zamek Blarney w Irlandii

Irlandia znana jest z posiadania na swoim terenie licznych zamków i innych fortyfikacji. Te najbardziej cenne to pozostałości po tych budowanych w czasach średniowiecznych. Jest tak właśnie w przypadku zamku w miejscowości Blarney.

Pierwsze drewniane konstrukcje na tym miejscu wybudowano tu na początku XIII wieku jednak szybko zaczęto zastępować ją kamiennymi murami. W 1446 roku został zburzony, podczas wojny irlandzkiej, a na jego miejscu rozpoczęto budowę kolejnego. Podjął się tego Cormac McCarthy, irlandzki wódz w XV wieku. W kolejnych latach często zmieniał on właścicieli, a kiedy kupiła go rodzina Jefferyesów, która wybudowała swoją posiadłość w sąsiedztwie zamku. Kompleks nosił nazwę Blarney House, a jego okna wychodziły na pobliskie jezioro. Ród nie cieszył się długo ze swojej siedziby, bo 1874 roku budynek spłonął.

Dwór natychmiast odbudowano nadając mu jeszcze bardziej szkocki charakter. Dla gospodarzy równie ważne, jak domostwo, był ogród, który je otaczał. W klimacie, jaki tu panuje łatwo jest uzyskać różnokolorowy całoroczny park. Roślinność rozlokowana jest na licznych skalnych tarasach połączonych kamiennymi schodami. Ze schodami na zamku wiąże się jedna z legend, a mianowicie, jeśli będzie się po nich chodzić w dół i do tego do tyłu to pomyślane wówczas życzenie spełni się w przeciągu roku.

Zarówno park, ruiny zamku, jaki część sąsiadującego dworu otwarte są dla zwiedzających. Można zwiedzać loch, ale trzeba zaopatrzyć się w latarki. Największą atrakcją turystyczną jest kamień znajdujący się w górnej części zamku, z którym związanych jest kilka legend i wierzeń. Oficjalnie nazywa się on Eloquence, ale potocznie mówi się po prostu Kamień z Blarney. Kamień na wieży pojawił się w 1446 roku, a jego pocałowanie ma przynieść umiejętności oratorskie i poprawić stan wiedzy całującego. Co ciekawe trzeba go pocałować wisząc nad nim do góry nogami. Zanim zamontowano tam specjalny stelaż ułatwiający odpowiednie całowanie kamienia, osoby, które tego chciały dokonać trzymane były za kostki u nóg przez dwóch osiłków. Legenda o magicznych właściwościach sięga czasów pierwszego McCarthy’eya, który całował kamień przed wyruszeniem na sprawy sądowe, które się przeciw niemu toczyły. Wiązało się to też w licznymi wierzeniami irlandzkimi. Kiedy je wygrywał przez swoje piękne mowy stwierdził, że ową umiejętność zawdzięcza kamieniowi i postanowił wmurować go w parapet na swoim zamku. Co ciekawe czynność całowania tego kamienia uznana jest za jedną jak najbardziej niehigieniczną na świecie atrakcję turystyczną.

Jak to bywa w przypadku starych zamków muszą się z nimi wiązać legendy i wierzenia o duchach. Tak jest też w przypadku zamku w Blarney, którym straszyć mają czarownice. Na terenie zamkowej zabudowy znajduje się jeszcze kamienny krąg ze stołem, gdzie podobno składane były ofiary oraz znajdujący się w ogrodzie Rocking Dolmen, czyli wielki głaz ułożony na dużo mniejszym kamieniu.